W dniu 7 maja 2011 r. w Hali Sportowej 10 Warszawskiego Pułku Samochodowego odbyły się V Mistrzostwa Klubów Wojskowych w Podnoszeniu Ciężarów, będące jednocześnie Memoriałem gen. dyw. Kazimierza Gilarskiego.
 
Patronem turnieju był zmarły tragicznie w katastrofie smoleńskiej dowódca Garnizonu Warszawa generał dywizji Kazimierz Gilarski, który działał społecznie w sekcji podnoszenia ciężarów warszawskiej Legii.
 
W czasie sobotnich zawodów na sali obecna była żona Maria Gilarska i córka Katarzyna Gilarska oraz grono bliskich znajomych i przyjaciół generała.
 
Rywalizacja na pomoście hali przy ul. 29 listopada miała uroczysty charakter. Sztangistkom i sztangistom kibicowało wielu znamienitych gości.
 
Otwarcia zawodów dokonał dowódca Garnizonu Warszawa gen. bryg. dr Wiesław Grudziński w obecności swoich zastępców płk Andrzeja Śmietany i płk Adama Wroneckiego oraz szefa szkolenia DGW płk Krzysztofa Ksenia.
 
Z ramienia władz sportowych obecni byli m.in. prezes Polskiego Związku Podnoszenia Ciężarów Zygmunt Wasiela, szef wyszkolenia w PZPC Bogusław Maliszewski, trener kadry mężczyzn Mirosław Choroś. Z uwagą występy oglądał Prezes Klubu Piłkarskiego Legia Warszawa Piotr Kosmala.
 
W rywalizacji Pań, zgodnie z kwalifikacją Sinclaira zwyciężyła Joanna Krumin (Śląsk Wrocław) 160 (72+88) 196,2 pkt. Wyprzedziła ona Olę Mierzejewską (Legia) 168 (75+93) 168,1 pkt oraz Ewę Bińkowską (Śląsk Wrocław) 145 (60+85) 167,1 pkt. Ważący 93,1 kg Paweł Faraś dźwigał ciężary w stylu wielkich mistrzów. Wyrwał kolejno 150, 155 i 160 oraz podrzucił 180, 190 i 200. Wynik w dwuboju (360 kg) dał mu 411,3 pkt w klasyfikacji Sinclaira. Występ Pawła Farasia rozpalił emocje licznie zebranej widowni a ostatni wynik w podrzucie (200 kg) publiczność nagrodziła brawami i owacją na stojąco. Drugie miejsce zajął Łukasz Oporski (Legia) - 320 (145+175) 369,8 pkt, a trzecie Kamil Andrzejak (Śląsk Wrocław) - 271 (121+150) 345,5 pkt. W klasyfikacji drużynowej zwyciężył Śląsk Wrocław 1526,7 pkt; drugie miejsce zajęła Legia Warszawa 1442,9; trzecie miejsce zajęła Zawisza I Bydgoszcz 1329,9 a czwarte miejsce przypadło Flocie Gdynia 1313,0.

 

- To była piękna impreza, a organizacja super. Jestem pod wrażeniem całej oprawy. Mistrzostwa klubów wojskowych i turniej imienia tak wspaniałego Człowieka jakim był generał Gilarski zasługuje na taką organizację. Zwycięzca zaprezentował znakomity sportowy poziom - powiedział trener Zawiszy Bydgoszcz Piotr Wysocki. Jego podopieczni z pierwszego zespołu zajęli trzecie miejsce. Zawisza II uplasował się na piątej pozycji. Wygrał Śląsk Wrocław, a okazały puchar odebrał Mariusz Jędra, który jeszcze nie tak dawno odnosił sukcesy na światowych pomostach. Jego talent błyszczał m.in. w czasie mistrzostw Europy w La Coruni w 1999 roku.

 

- Organizacja wypadła na celująco - mówili goście opuszczając obiekt, który pamięta czasy świetności sekcji wojskowego klubu - siatkarzy i koszykarzy. W gronie kibiców był również dowódca Garnizonu Warszawa. - Kocham sport od najmłodszych lat. Teraz gram w siatkówkę rekreacyjnie, a z hali przy ulicy 29 listopada doskonale pamiętam Wojciecha Drzyzgę, który czarował kibiców świetnym rozegraniem.– opowiadał gen. bryg. Wiesław Grudziński - Ciężary w Legii wspierał generał Kazimierz Gilarski. Ze swojej strony będę pomagał w miarę swoich możliwości - powiedział gen. Grudziński. Dodał, że Turniej im. gen. dyw. Kazimierza Gilarskiego wchodzi na stałe do kalendarza krajowego.



Tekst: mjr Paweł ZDUNIAK

Foto: Jan Rozmarynowski - fotoreporter sportowy

st. chor. Konrad Kaczmarz - DGW

Wszystkie prawa zastrzeżone. Kontakt: kgilarska@gmail.com
projekt i realizacja